The company has ambitious plans with regards to the new model. Similarly to the Peugeot 508, the Renault Talisman is meant to be something more than an ordinary large family car. Renault intends it to be an alternative to the executive cars, replacing the unpopular Latitude (as well as the Laguna) in the manufacturer’s range.
The pictured model is a hot novelty. It’s been released in May and it arrived at my doorstep yesterday. Before the purchase, I had a small problem because I couldn’t decide whether to buy the pictured brown model (official name: Vison Brown) or the greyish-silver one (Cassiopée Grey). In the end I went for the brown one. I think that the miniature looks amazing. All the lights and decals look very nice, so do the carefully reproduced alloy wheels. The interior has been done fantastically too. We have nice, brown upholstery, the dashboard with brown inserts and nicely reproduced tablet in the centre of the cockpit. The presence of the Head-up display above the steering wheel is also a nice touch. The manufacturer even included the headlining and the handles, which unfortunately is a rarity in this scale. All there’s left to buy is the Grandtour. This is where the dilemma from the beginning comes back, because the estate is also available in two colours (navy blue or beige).
History
The Renault Talisman was first introduced to the press on 6th July 2015. The official premiere took place in September of the same year during the Frankfurt Motor Show, with the model going on sale at the turn of the year. From the beginning the car is sold as a saloon or an estate with five engines to choose from: petrol 1.6 TCe (150 HP or 200 HP) and diesels: 1.5 dCi (110 HP) and 1.6 dCi (130 HP or 200 HP). The customers can also choose from five trim levels: Life, Zen, Business, Intens and Initiale Paris. In South Korea the Talisman is sold as the Samsung SM6, while in the RHD markets the model is not available at all.
*********
Firma ma ambitne plany wobec swojego nowego produktu. Wzorem Peugeota 508, Renault Talisman ma być czymś więcej niż zwykłym autem klasy średniej. W zamierzeniach producenta model ma również być alternatywą dla aut klasy wyższej, zastępując w gamie Renault mało popularne Latitude.
Widoczny na zdjęciach modelik to świeżynka. W sprzedaży pojawił się w maju a do mnie trafił wczoraj. Przed zakupem miałem mały problem, bo nie mogłem się zdecydować czy kupić widoczny na zdjęciach egzemplarz brązowy (oficjalna nazwa: brązowy Vison) czy szaro-srebrny (szary Kasjopea). Ostatecznie padło na ten pierwszy. Model wg. mnie prezentuje się świetnie. Bardzo ładnie wyglądają wszystkie światła, emblematy a także dokładnie odwzorowane felgi. Popisowo odzwierciedlono wnętrze. Mamy tutaj ładny, brązowy kolor tapicerki, brązowe elementy na desce rozdzielczej oraz szczegółowy centralny wyświetlacz. Miłym akcentem jest też odwzorowanie wyświetlacza Head-up display tuż nad kierownicą. Producent nie zapomniał nawet o podsufitce i uchwytach dla pasażerów, co w tej skali jest niestety rzadkością. Do nabycia jest jeszcze wersja Grandtour, i tu pojawia się dylemat podobny do tego, który miałem przy okazji kupna tego modeliku, bo kombi też jest oferowane w dwóch kolorach (granatowy lub beżowy).
Historia
Renault Talisman zostało po raz pierwszy pokazane dziennikarzom 6 lipca 2015. Oficjalna premiera odbyła się we wrześniu tego samego roku na salonie samochodowym we Frankfurcie. Do sprzedaży model trafił na przełomie roku. Od początku oferowany jest w wersji sedan i kombi z pięcioma silnikami do wyboru: benzynowym 1.6 TCe (150 lub 200 KM) oraz dieslami: 1.5 dCi (110 KM) i 1.6 dCi (130 lub 160 KM). Klient może też wybierać pośród 5 poziomów wyposażenia: Life, Zen, Business, Intens i Initiale Paris. W Korei Południowej Talisman oferowany jest pod nazwą Samsung SM6, natomiast na rynkach o ruchu lewostronnym model nie jest sprzedawany w ogóle.
Renault Talisman 2015 (1:43) by Norev |
Cudowny model. Mi niestety żaden kolor się szczególnie nie podoba. Wspaniały byłby niebieski, ale o sedanie w tym kolorze mogę jedynie pomarzyć - jest jedynie kombi. :(
ReplyDeleteTe zdjęcia nie oddają w pełni jego uroku. Na żywo model prezentuje się jeszcze lepiej. Co do koloru – niebieski Talisman sedan jest, ale w skali 1/64.
DeleteModel bardzo udany, ale niestety nie mogę oprzeć się wrażeniu, że fajerwerki z przodu samochodu mają jedynie odwrócić uwagę od bocznej linii nadwozia, która jednoznacznie przywodzi na myśl Audi...
ReplyDeleteRzeczywiście, boczna linia przypomina Audi. Nawet przednie światła po odjęciu „wąsów” upodabniają się do Audi. Auto ma odebrać klientów Passatowi (ambitne założenie), więc takie podobieństwo może ma pomóc. Dla mnie jednak najładniejszym sedanem tej klasy jest obecnie Mazda 6.
DeleteTo i tak, najładniejszy model Renault od wielu, wielu lat;)
DeleteJeden z ładniejszych na pewno, ale dla mnie zdecydowanym numerem 1 jest obecne Clio w kolorze czerwony metalik.
Delete