Austral to trzecia próba Renault w zawojowaniu klasy C-SUV. Po wątpliwym Koleosie i przeciętnym Kadjarze, Francuzi obiecują zupełnie nową jakość. Austral ma stać się czołowym graczem w tym zatłoczonym segmencie.
Australa zaprezentowano w marcu 2022 roku. W lipcu tego samego roku ruszyła produkcja w hiszpańskiej Palencii a w październiku na salonie samochodowym w Paryżu nowy model pierwszy raz pokazano publiczności. Według Renault, prace nad modelem trwały pięć lat. Jak na świat motoryzacji, to długo. Należy więc oczekiwać dopracowanej konstrukcji.
Rzeczywiście, pierwsze wrażenia są pozytywne. Samochód prezentuje nowy styl wzornictwa Renault. Są więc przednie światła wygięte w literę C, sporych rozmiarów grill i nowe, wielkie logo marki. Cała sylwetka jest masywna i wygląda tak, jak oczekiwalibyśmy od nowoczesnego SUVa.
Wnętrze Australa też sprawia dobre wrażenie. Jest nowocześnie zaprojektowane i wykonane z dobrych materiałów. Ogólny projekt wnętrza bardzo przypomina ten wykorzystany najpierw w Megane E-Tech, choć zaszły w nim pewne zmiany. Na kokpicie dominują dwa 12-calowe ekrany ułożone w kształt litery „L”. Ten poziomy przed kierowcą jest tylko wyświetlaczem, natomiast pionowy jest dotykowy – za jego pomocą steruje się rozmaitymi ustawieniami samochodu. Renault nazywa ten układ kokpitu OpenR.
Samochód zbudowano na platformie CMF-CD trzeciej generacji, wykorzystanej również m.in w Nissanie Qashqaiu. Austral mierzy 4510 mm długości, 1825 mm szerokości i 1644 mm wysokości. Rozstaw osi to 2667 mm.
Renault wyposażyło swojego kompaktowego SUVa w dużo nowoczesnej techniki. Do dyspozycji mogą być aż 32 aktywne systemy wspomagające kierowcę i zwiększające bezpieczeństwo. W topowej wersji dostępny jest też system czterech skrętnych kół 4Control Advanced, który poprawia prowadzenie przy wyższych prędkościach a przy niskich ułatwia manewrowanie.
Samochód dostępny jest tylko z napędem hybrydowym. Można wybierać między „miękką hybrydą” mild hybrid z czterocylindrowym silnikiem 1.3 TCe (140 lub 160 KM) , oraz tradycyjną hybrydą E-Tech Full Hybrid z trzycylindorwym silnikiem 1.2 TCe (200 KM). Na niektórych rynkach dostępna jest też wesja 1.2 Mild Hybrid Advanced (130 KM). Co ciekawe, tylko wersja E-Tech Full Hybrid ma wielowachaczowe tylne zawieszenie. Pozostałe korzystają a prostej belki skrętnej.
Austral jest pierwszym modelem Renault w którym wersja R.S Line jest zastąpiona przez Esprit Alpine. Na zewnątrz wyróżnikiem tej wersji są wielkie 20-calowe felgi Daytona, czarne połyskujące dodatki (dach i listwy) oraz znaczki „Esprit Alpine”. W środku też mamy oznaczenia „Esprit Alpine”, elementy tapicerskie z alcantary, niebieskie przeszycia pasów i foteli oraz motywy francuskich barw w postaci niebiesko-biało-czerwonych przeszyć na kierownicy i wszywek z francuską flagą na bokach siedzeń.
O miniaturze
Dla sympatyków Renault, to był długo wyczekiwany modelik. Zapowiedziany już ponad rok temu, do sprzedaży miał wejść w ostatnim kwartale zeszłego roku. Ostatecznie trafił do niej raptem kilka dni temu!
Austral w skali 1:43 jest już od dawna, ale firmowany przez Norev. Jego podstawowymi wadami są plastikowe koła i lusterka odlane wraz z nadwoziem. Modelik firmy Solido jest tych wad pozbawiony, dlatego też tak wiele osób na niego czekało.
Ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne. Poprawne lusterka i gumowe koła na prawdę poprawiają prezencję modelu. Świetne wrażenie robią felgi - odwzorowano je dokładnie, widać też tarcze hamulcowe. Dodano nawet napisy Alpine na obręczach! Tego w Norevie zabrakło. Małą wadą jest natomiast słabo widoczne logo Renault na środku felgi. W pierwszej chwili myślsłem że go nie ma. Jest, ale małe i niewyraźne.
Do wad modelu należy brak tylnej wycieraczki oraz sposób wykonania tylnych świateł. Są zrobione z ciemnego kawałka plastiku, pomalowanego czerwoną metalizowaną farbą. Wyglądają trochę jak po domorosłym tuningu. Pod tym względem konkurencyjny Norev wypada lepiej.
Solido daje do wyboru dwa kolory: kultową już czerwień Flamme oraz arktyczną biel. Naturalnie skłonny byłem postawić na czerwony model (nie jestem miłośnikiem białych aut), jednak po obejrzeniu zdjęć miniaturki i prawdziwego auta w tym kolorze odniosłem wrażenie, że ten czerwony nie jest do końca taki jaki powinien być. Może to tylko kwestia oświetlenia, ale nawet w porównaniu do czerwonej miniaturki Noreva też widać różnicę. Postawiłem więc na białego i nie żałuję. Lakier jest czysto i równo położony. Na zdjęciach tego zbyt dobrze nie widać, ale to jest biel metaliczna, nie matowa.
Na koniec dodam że w autku dokonałem dwóch modyfikacji. Dodałem głębię lusterek (standardowo są tylko pomalowane na srebrno) i rejestrację. Początkowo chciałem "zarejestrować" auto w rodzinnej Łodzi, ale zmieniłem zdanie i skończyło się na francuskich blachach. Uważam że z tablicami rejestracyjnymi modelik prezentuje się bardziej realnie.
Zapraszam do oglądania!
*********
Renault Austral E-Tech Full Hybrid Esprit Alpine 2022 (1:43) by Solido |
No comments:
Post a Comment