Showing posts with label Spark. Show all posts
Showing posts with label Spark. Show all posts

Tuesday 13 February 2024

Renault Frendzy 2011 Concept Car (Spark)

 

Podczas salony samochodowego we Frankfurcie w 2011 roku Renault zaprezentowało Frendzy. Prototypowy samochód wprowadzał nas w świat pracy – czwarty etap strategii Renault odwołującej się do ważnych momentów w życiu człowieka.

Prototyp miał dwa charaktery. Z jednej strony biznesowy: strona pasażera miała przesuwane drzwi z 37-calowym monitorem mogącym wyświetlać rozmaite treści wgrane uprzednio na tablet znajdujący się w środku, np. reklamy. Z drugiej strony domowy i wypoczynkowy: strona kierowcy miała szeroko otwierane drzwi bez środkowego słupka, ułatwiające dostęp do praktycznej przestrzeni.

Środek,  jak przystało na prototypowy pojazd, był pełen nietuzinkowych rozwiązań. Podłogę w części pasażerskiej i ramy foteli wykonano z mieszanki plastiku i aluminium, przypominającej wyglądem drewno. Same siedzenia obito materiałem który był połączeniem ekoskóry i metalowych włókien. W części ładunkowej użyto magnetyzowanej podłogi mającej trzymać metalowe ładunki podczas transportu. Dach pokryto elastycznym materiałem, który mógł dostosować się do nadwymiarowych przedmiotów przewożonych w bagażniku o pojemności 2250 litrów.


Do napędu posłużył 60-konny elektryczny motor wykorzystany również w seryjnym Kangoo Z.E. Maksymalna deklarowana prędkość maksymalna wynosiła 130 km/h.

O miniaturze

Podobnie jak prototyp w 1:1, także modelik wykonany przez Sparka wygląda bardzo sympatycznie. Przysadzista sylwetka, obłe kształty – autko charakterem przywodzi na myśl Kangoo pierwszej generacji. Producent odwzorował wszystkie detale modelu, razem z wnętrzem, dzięki czemu miniaturka jest kompletna. Co ciekawe, odwzorowano nawet panel dachu z elastycznego materiału – w modeliku też jest miękki!

*********


During the Frankfurt Motor Show in 2011 Renault presented the Frendzy. The concept car introduced us into the world of work – the fourth stage of Renault’s strategy, inspired by important stages of human life. 

The prototype had two personalities. Business on one side: with the passenger side sporting a sliding door with an embedded 37-inch digital screen, which could display anything that’s loaded onto the tablet inside the car, e.g. advertising. Family and leisure on the other side: the driver’s side had wide opening suicide door with no B-pillar, allowing easier access to practical space. 

The interior, as expected in a concept car, was full of quirky features. In the passenger area the floor and back of the seats were made from a mixture of plastic and aluminium that looked like hardwood. The seats themselves were upholstered with a weave made from faux leather and metal strands. In the loading area the floor was magnetised to hold metal cargo in place. The roof was covered in a flexible material that could stretch over over-sized items, carried in the 2250 litre boot.


Power came from a 60 horsepower electric motor also used in the Kangoo Z.E. Top speed was declared at 130 km/h. 

About the miniature

Similarly to the real-life prototype, the model car by Spark also looks very friendly. Squatted stance, curved angles – in character, the model resembles the first-generation Kangoo. The manufacturer replicated all the model’s details, together with the interior making this miniature complete. Interestingly, even the roof panel made from flexible material was replicated - it’s soft in the model too!






Renault Frendzy Concept 2011 (1:43)
by Spark



Monday 12 February 2024

Renault R-Space 2011 Concept Car (Spark)


Dzisiaj pora na trzeci model z serii prototypów Renault, które na początku poprzedniej dekady zapowiadały nową strategię stylizacji marki pod kierownictem Laurensa van der Ackera.

Renault R-Space pokazano razem z prototypowym Renault Captur podczas genewskiego salonu samochodowego w 2011 roku. Koncept miał przedstawiać nowe podejście do projektowania samochodów rodzinnych i udowodnić, że auto klasy MPV nie musi być nudne. Podobnie do dwóch poprzednich prototypów, przednia część auta była zdominowana przez duże logo firmy a nadwozie pełne obłości wyglądało dynamicznie. Piękny miodowy laier genialnie współgrał z atrakcyjną sylwetką kompaktowego auta (długość 425cm, szerokość 185cm, wysokość 155cm). Ciekawym rozwiązaniem była wielka panoramiczna szyba, która płynnie przechodziła w dach pojazdu za pomocą kwadracików o zmniejszającej się przezierności.

Do wnętrza prowadziły szeroko otwierane dwuskrzydłowe drzwi bez centralnego słupka, co miało ułatwiać wsiadanie i wysiadanie z kabiny. Prawdziwie innowacyjna była tylna część przedziału pasażerskiego. Na przypominającą plac zabaw dla dzieci przestrzeń składał się zestaw 27 tapicerowanych prostopadłościanów, sterowanych 27 silniczkami elektrycznymi. Pozwalało to na zaprogramowanie 4 konfiguracji: płaskiej strefy, podwyższenia, konsoli i placu zabaw (tylko na postoju).

W prototypie po raz pierwszy pokazano doładowany, trzycylindrowy silnik 0.9 Energy TCe z bezpośrednim wtryskiem paliwa, wyposażony w system start-stop. Silnk wszedł do seryjnej produkcji już w następnym roku, debiutując w Clio czwartej generacji. 

R-Space w 2016 roku przeistoczył się w Scenica czwartej generacji, ale już z normalnie otwieranymi drzwiami, zwyczajną tylną kanapą i normalnym dachem. Zachował jednak koła o dużej średnicy. Co ciekawe, sam wzór felg z prototypu trafił do...nowego Clio a nie Scenica.

O miniaturze

To mój ulubiony model z tej serii prototypów Renault. Cieszę się więc, że modelik firmy Spark nie rozczarowuje. Wiernie oddaje pięknie wyrzeźbioną sylwetkę a nieskazitelny złoto-miodowy lakier tylko uwypukla atrakcyjność modelu. Świetnie odwzorowano różnokolorowe kwadraciki na dachu. W odbiorze modelu bardzo dużą rolę gra pięknie odwzorowane białe wnętre które współgra z żywym kolorem nadwozia. 

Dbałość o detale jest widoczna na każdym kroku. Odwzorowano nawet umieszczony na bocznej szybie malutki emblemat kwiatka o sześciu płatkach, obrazujący strategię Renault. Ja idę dalej zachwycać się modelikiem, a Was zostawiam ze zdjęciami.


*********


Today it’s time for the third model from the series of Renault prototypes, which at the start of the decade showcased the company’s new design strategy under Laurens van der Acker.

The Renault R-Space was shown together with the Renault Captur prototype at the 2011 Geneva Motor Show. The concept car was intended to display a new approach to designing family cars and prove that MPV need not be boring. Similarly to the previous two prototypes, the face of the car was dominated by the brand’s large logo, while the body full of sleek curves oozed dynamism. The beautiful honey-coloured paintwork perfectly complimented the attractive shape of the compact car (length 425cm, width 185cm, height 155cm). An intriguing feature was the panoramic windscreen which blended seamlessly into the roof with an irregular chequerboard of varying transparency.


Leading inside were wide opening suicide door with no B-pillar, which were intended to make entering and exiting the cabin easy. The rear section of the interior was truly innovative. Kids play area-like space was made up of a set of 27 upholstered cubes, powered by 27 mini electric motors. It allowed for programming of 4 configurations: flat load bay, passenger seats, a table or a play area (only when stationary).

The turbocharged three-cylinder 0.9 TCe engine with direct fuel injection and stop-start was shown for the first time in this prototype. The engine entered production the following year already, debuting in the fourth-generation Clio.

In 2016 the R-Space morphed into a fourth-generation Scenic, but with normal rear door, ordinary rear seats and normal roof. It retained its large wheels however. Interestingly, the wheel design itself was later adopted in the new Clio, not the Scenic. 

About the miniature

This is my favourite model from this concept car series by Renault, so I’m glad the model car by Spark doesn’t disappoint. It perfectly replicates the sculpted body, while the flawless honey-gold paintwork accentuates its attractive shape. The multi-coloured squares on the roof were done very well. What elevates the model’s appeal even more is the beautifully detailed interior, which goes together perfectly with the vibrant bodywork.

Attention to detail is visible at every step. Even the tiny emblem of a six-petal flower located on the side window, showcasing Renault’s new strategy, was replicated! I’ll leave you with the photos, while I go away to continue admiring the model.





Renault R-Space Concept 2011 (1:43)
by Spark




Sunday 11 February 2024

Renault Captur 2011 Concept Car (Spark)

Drugi etap z nowej strategii designu Renault, czyli odkyrwanie świata, zobrazowano podczas salonu samochodowego w Genewie w 2011 roku prototypem Renault Captur. Dwudrzwiowy crossover zaprojektowano z myślą o młodych ludziach żyjących w mieście i prowadzących aktywny tryb życia. 

Wygląd nadwozia stanowił kontynuację motywów z pokazanego kilka miesięcy wcześniej DeZir. Za inspirację przy projektowaniu Captura posłużyły napięte mięśnie sprintera gotowego do startu.  W rezultacie mamy do czynienia z opływowym i muskularnym nadwoziem. Sportowy charakter podkreślały duże 22-calowe koła, unoszone do góry drzwi i jaskrawy pomarańczowy lakier.

Nie tylko wyrazisty wygląd ale i wszechstronność miały wyróżniać małego crossovera. Sztywny, zdejmowany dach po zdjęciu odsłaniał konstrukcję z włókien węglowych, co dawało możliwość zmiany pojazdu z coupe w kabriolet i z miejskiego auta w terenowy samochód.


 

Motyw uniwersalności kontynuowano we wnętrzu. Podłogę w tylnej części samochodu wyłożono trzema warstwami lin. Ich układ pozwalał na mocowanie ładunków o bardzo różnych gabarytach a także mógł służyć jako miejsce wypoczynku podobne do hamaku. Po bokach nadwozia umieszczono również dwa składane siedzenia z pasami i zagłówkami, pozwalające przeistoczyć Captura w czteroosobowe auto.

Do napędu prototypu Renault wykorzystało całkowicie nowy wysokoprężny silnik Energy dCi 160 twin-turbo. Podwójnie doładowany 1,6-litrowy silnik dysponował mocą 160 KM i 380 Nm maksymalnego momentu obrotowego.

Renault Captura w wersji produkcyjnej przedstawiono w 2013 roku. Poza nazwą i wyglądem przodu z prototypu nic nie zostało. Szkoda, że producent nie odważył się wprowadzić do oferty Captura Coupe, który wyglądem byłby zbliżony do studium. Byłoby to naprawdę ładne auto. 



O miniaturze

Miniaturka wykonana jest z żywicy przez firmę Spark. Nie ma niczego co można by jej zarzucić. Wygląda idealnie! Szczególne wrażenie robią koła, które w zestawieniu z dosyć niewielkim nadwoziem wyglądają wręcz monstrualnie. Innym przykuwającym wzrok detalem są fluorescencyjne pomarańczowe elementy wnętrza. Wszystko razem składa się na bardzo dobry modelik.


*********




The second stage of Renault’s new design strategy, exploration, was illustrated during the 2011 Geneva Motor Show with the Renault Captur prototype.

The 2-door crossover was designed with active, young city people in mind. The exterior design was a continuation of themes from the DeZir concept, shown a few months earlier. A sprinter in a styling block with their muscles tensed was said to be an inspiration for the car’s design. As a result, we’ve got a fluid, yet muscular exterior. Its sporty character was highlighted by large 22-inch alloy wheels, scissor doors and bright orange paintwork.

Not only bold looks but also versatility were set to be the stand-out features. A removable hard top that exposed the car’s carbonfibre framework when removed, allowed a change from a coupe to an open-top convertible and from an urban vehicle to an off-roader.



The theme of versatility continued inside. The rear deck area was lined with three layers of elasticated rope which could be used for securing luggage of different sizes, but also as a form of seating and rest akin to a hammock. Along the sides of the rear cabin were two foldable seats equipped with headrests and seatbelts, allowing to turn Captur into a four-seater.

To power the prototype Renault used a brand new Energy dCi 160 twin-turbo diesel. The 1.6-litre engine had 160bhp and 380 Nm of torque.

The production version of Renault Captur was presented in 2013. Apart from the name and front-end design, nothing was left from the prototype. It’s a shame that the company didn’t dare to introduce a Captur Coupe into its line-up, which would look similar to the concept. It would’ve been a really handsome car.

About the miniature

The miniature is made from resin by Spark. There is nothing you can fault here. It looks perfect! The wheels are particularly striking, because in relation to the relatively small body they look almost humongous. Another eye-catching detail are the fluorescent orange features in the interior. All together it makes for a lovely model car.






Renault Captur Concept 2011 (1:43)
by Spark


 

FSO Warszawa 203 Kombi 1965 (IST Models)

  Choć wielu uważa Warszawę kombi za jeden z najładniejszych samochodów z tego okresu, pochodzących z bloku wschodniego, nie stworzono jej b...